menthol

air max 93, model kompletnie mi nieznany. długo pozostawał obojętny, często pałałam do niego niechęcią. momentem przełomowym był ten, w którym zobaczyłam zdjęcie zrobione przez ra2ńskiego am93 grape, damskiej kolorystyki, którą sprzedawał. buty idealne. moje kolory podane w najlepszy możliwy sposób. modliłam się do tych zdjęć. później size? zapowiedział swoją turkusowo-czarną kolorystykę z fioletową łyżwą. po pierwszych zdjęciach byłam w nich zakochana. dziś, cieszę się, że kosztowały 100 funtów (cena rodem z kosmosu) i ich nie kupiłam. zdjęcia "na nogach" utwierdziły mnie w przeświadczeniu, że nie są to buty dla mnie (czubki źle się prezentowały i materiał nie wydawał się być predysponowany do współpracy z żelazkiem)

wydane w roku, do którego nawiązuje nazwa - 1993. nazywane również air max 270 ze względu na 270-stopniową widoczność poduszki. seria pierwszych retr została wypuszczona w dziesięciolecie istnienia modelu, w roku 2003. ponownie ukazały się w 2005, pod koniec roku, w ramach History of Air packu. powróciły w 2013. na ten rok zaplanowano powrót oryginalnych kolorystyk, tak więc możliwe, że zadomowią się na dłużej

odnośnie budowy. am93 to air maxowy brat air huarache. to właśnie z niego zaczerpnięto toe cap, środkowy, skórzany panel z podwójnym rzędem sznurówek (może nie bezpośrednio, jednak jest on bardzo zbliżony kształtem), który podobnie jak w hua służy do lepszego dopasowania do stopy. podstawowy rząd przeznaczony jest dla posiadaczy węższych stóp, natomiast ja, z racji szerszej stopy, bardziej odnajduje się w drugim rzędzie. sceptycznie podchodziłam do tego pomysłu lecz faktycznie, czuć różnicę. ostatnią cechą wspólną jest zastosowanie neoprenu, którego użyto do stworzenia odchudzonego kołnierza (wyściółka jest prawie żadna)

kupowałam je z myślą, że jest to OG, bo to one mi najbardziej smakują. złapałam lekki zawód, gdy dopatrzyłam się na metce "made in vietnam" aczkolwiek jestem zadowolona. są moją małą namiastka huarache'y

Komentarze

Popularne